lis 26 2005

notka po roku...


Komentarze: 1

poznałam wielu ludzi, ale wśród nich jest on... taki...niespokojny...nieokiełznany...nieprzewidywalny...

chyba tego szukam u mężczyzny...Boże...jak to brzmi. jakbym miesiącami analizowała jego zachowanie - czy nadaje się czy nie...ale tak nie jest...serce chce kochać, rozum mówi nie...

ja...mam wrażenie, że...nie, nie powiem tego...

jest za wcześnie.

ale naprawde...

myślę wieczorem, myślę w nocy, myślę nad ranem, myślę w dzień...

i tak to wygląda...

iskierka-nadzieji : :
27 listopada 2005, 11:08
z własnego doświadczenia: słuchaj serca, nie rozumu.

Dodaj komentarz